„Historie odnalezione Andrzeja Kobalczyka”

groty-kuszace„Historie odnalezione” Andrzeja Kobalczyka ukazują się w stałym cyklu w piątkowych wydaniach „Tygodnika 7 Dni” – dodatku do „Dziennika Łódzkiego” (mutacja Tomaszów Mazowiecki, Opoczno).

Nagórzyckie groty kuszące dla łodzian

Podziemna trasa, funkcjonująca od czterech lat w grotach nagórzyckich, zrobiła prawdziwą furorę wśród turystów.

Tylko w minionym sezonie odwiedziła ją rekordowa ilość aż 42 tysięcy przybyszów z kraju i zagranicy!

Do dawnej kopalni piasku kwarcowego przyciągało ich niezwykłe połączenie wytworu natury i dzieła rąk ludzkich, ukazane w oryginalnej, współczesnej aranżacji. Trzeba jednak wiedzieć, że te wyżłobione w piaskowcowym złożu mroczne jaskinie i korytarze zostały odkryte przez miłośników krajoznawstwa już ponad sto lat temu. Stały się one kuszącym celem licznych wycieczek organizowanych na początku XX wieku przez łódzki oddział Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego.

Ich uczestnicy wyruszali do Tomaszowa koleją, by z tutejszego dworca udać się na pieszą wędrówkę do Niebieskich Źródeł, Smardzewic i Nagórzyc. Jedną z takich eskapad opisano na łamach dziennika „Rozwój” w wydaniu z 15 czerwca 1910 roku. „Ogólne zaciekawienie wzbudziły groty w skałach z piaskowca, położonych niedaleko Pilicy. Podobno do takiej groty można było wjeżdżać czwórką koni; obecnie wejście do grot jest zasypane piaskiem i tylko chyłkiem dostać się można do wnętrza. Niektóre groty są bardzo długie, tworzą wysokie korytarze i różne rozgałęzienia. Przewodnikami w grotach byli mali pastuszkowie, przyświecający łuczywem” – relacjonowała tę emocjonującą wizytę łódzka gazeta.

Okazuje się, że organizatorami wypraw do nagórzyckich grot były wtedy również łódzkie stowarzyszenia sportowe, a wśród nich kluby o proweniencji niemieckiej. Świadczy o tym nieznane dotąd zdjęcie, nabyte niedawno na jednym z zagranicznych portali aukcyjnych przez tomaszowskiego kolekcjonera-regionalistę, Wiesława Strzeleckiego. Na tej nieopisanej fotografii widać pozujące na zboczu grot 22 osoby, z których zapewne dwie to okoliczni mieszkańcy. Na szczególną uwagę zasługuje postać stojąca na samym dole zdjęcia, przed wspomnianym wcześniej niskim i ciasnym wejściem do grot.

Ważną wskazówką dla identyfikacji sfotografowanej grupy jest trzymany przez tego wycieczkowicza proporzec z napisem „LODZER SPORT UND TURNVEREIN”. Tę nazwę nosiło towarzystwo sportowo-turystyczne, założone w Łodzi w 1910 roku przez mieszkających tutaj Niemców. Po rozwiązaniu z początkiem I wojny światowej zostało reaktywowane w 1919 roku pod polską nazwą: Łódzkie Towarzystwo Sportowo-Gimnastyczne. Działała w nim prężna sekcja piłkarska, której drużyna nawet awansowała w 1929 roku do pierwszej ligi. Po zajęciu Łodzi przez Niemców w 1939 roku przywrócono poprzednią, niemiecką nazwę towarzystwa. Istniało ono do końca II wojny światowej.

Na zdjęciu: Łodzianie na wycieczce do Nagórzyc (zdjęcie z ok. 1910 roku). Zbiory Wiesława Strzeleckiego