Ciekawostki

GROTY W LICZBACH

Temperatura: 8 – 10º C
Wilgotność: 65 – 85 %

Zawartość kwarcu w piasku: ponad 90%

Powierzchnia wyrobiska: 3720 m². Kubatura wyrobiska: 10.400 m³.

Ilość wydobytego z grot piasku (ogółem, łącznie z wyrobiskami, do których obecnie nie ma wejścia): 25.000 m3 W przeliczeniu na furmanki: zakładając, że jedna furmanka mogła zmieścić około 1,2 kubika, to z kopalni wyjechało blisko 21.000 wozów konnych z piaskiem → (25.000/ 1,2 =  20.833). Kubik – nazwa metra sześciennego.

Długość najdłuższego korytarza: około 130 m (liczona od wejścia do grot do końca korytarza).

Wymiary największej komnaty – „Królewskiej” : 30 m długości, 25 m szerokości, 3 m wysokości, co daje 2.250 m3 wybranego piasku z Grot Nagórzyckich. Ilość stopni klatki schodowej w grotach: 96. Wysokość klatki schodowej: 17 metrów.

GROTY W SŁOWACH

Łupiny za piasek…

Kiedyś popularna była wymiana piasku wydobywanego z grot nagórzyckich na ziemniaczane obierki, gwarowo nazywane „łupinami”. Tutejsi górnicy karmili nimi swoją trzodę. Pozyskiwali je w ten sposób od mieszkańców Tomaszowa. Tych wymian zaprzestano, kiedy doceniono wartość nagórzyckiego piasku dla hut szkła. To właśnie z tych zaniechanych transakcji wzięło się popularne niegdyś porzekadło „nie ma piasku za łupiny”, które było synonimem wymiany niekorzystnej, nieopłacalnej.

Używane niegdyś nazwy jaskiń w nagórzyckich grotach:

„Piecyk, który nie grzeje”; „Niedźwiedzia”; „Borsucza”; „Taneczna”; „Ciemna”; „Jeziorna”; „Szumna”; „Chowańcowa”; „Karkołomna”; „Złodziejska”; „Królewska” ; „Stołowa”.

Dawni „mieszkańcy” grot: jaskółki – dymówki, nietoperze, dzikie króliki

ZASIĘGNIĘTE Z PRASY

„Ongi w Grotach Nagórzyckich było obszerne przejście, a raczej tunel. Ciągnął się on na przestrzeni przeszło trzech kilometrów. Przejściem tem można było swobodnie przejechać na druga stronę wzgórz. Pewnego razu stu kawalerzystów wszyscy na koniach, w bojowym rynsztuku znalazło się jednocześnie wewnątrz grot nagórzyckich. Przejechali oni swobodnie na drugą stronę wzgórza.”
„REPUBLIKA” – 2.09.1934r.

12.06.1910 roku Groty Nagórzyckie odwiedziło 47 członków łódzkiego Towarzystwa krajoznawczego. „Ogólne zaciekawienie wzbudziły groty w skałach z piaskowca, położonych niedaleko od Pilicy. Podobno dawniej do takiej groty można było wjeżdżać czwórką koni; obecnie wejście do grot jest zasypane piaskiem i tylko chyłkiem dostać się można do wnętrz. Niektóre groty są bardzo długie , tworzą wysokie korytarze i różne rozgałęzienia. Przewodnikami w grotach byli mali pastuszkowie, przyświecający łuczywem”.
„ROZWÓJ”- 15.06.1910

Artykuły te są swoistym echem stosowanej niegdyś metody wywożenia urobku z kopalni nagórzyckiej. W tym celu górnicy posługiwali się również wozami konnymi. Piasek trafiał na furmanki (często bezpośrednio ze stropu), a później był nimi przewożony do hut szkła.

Trzej bracia żywcem pogrzebani.

ciekawostki_1Niektórzy gospodarze ze wsi Nagórzyc pod Tomaszowem Rawskim wożą już od lat kliku piasek na stację drogi żelaznej do Tomaszowa. Ostatniemi czasy zaczęli go kopać w świeżem miejscu, na polu dworskiem w Smardzewicach. W dniu 10-ym grudnia kilku ich przyjechało po piasek. Narąbali oskardami ziemi, nasypali na fury i odjechali. Został tylko Jan Jobrzyk i chłopiec 11-toletni, bo obaj przyjechali później od innych, już na samym ostatku. Odwalają piasek oskardami i sypią na fury. Wśród roboty Jobrzyk powiada do chłopaka:- Ejże, odwalaj ostrożnie, żeby cię nie przytłukło.- Ledwie wymówił te słowa, aliści w tejże chwili kawał skały sterczącej nad nim obrywa się z piaskiem i leci na niego. Chłopak usłyszawszy, że coś huknęło, ogląda się i widzi, że Jobrzyka przywaliło. Wylatuje więc z dołu i krzyczy w niebogłosy. Zbiegli się ludzie i wydobyli Jobrzyka, ale już nieżywego. Bryła, która nań spadła, połamała mu prawie wszystkie kości. Dziwny to dopust Boży na rodzinę Jobrzyków! Ojciec tej rodziny miał trzech synów, i wszyscy trzej zginęli taką samą wypadkową śmiercią pod bryłami piasku. Jednego zasypało w roku 1897-ym, drugiego w 1901-ym, a oto teraz zginął w taki sposób trzeci  braci. I co za dziwny traf, że wszystkich trzech zasypało w sam adwent, w miesiącu grudniu.

Fr. Poborc (artykuł z „Gazety Świątecznej” – 5 grudnia 1904 roku)

Dożynki w Nagórzycach

 24 sierpnia o godz. 11 rozpoczną się Nagórzycach, koło Grot nad Pilicą dożynki. Program przewiduje m.in. korowód dożynkowy, część artystyczną, założenie kamienia węgielnego pod budowę remizy strażackiej oraz zabawę taneczną, połączoną z atrakcjami.

W dniu dożynek zapewniono komunikację autobusową między Tomaszowem a Nagórzycami. „Głos Robotniczy” nr 194 (4377), Łódź 16-17. VIII 1958r.

Groty Nagórzyckie w modelu

Jednym z bardziej osobliwych eksponatów muzeum istniejącego przed II wojną światową w Tomaszowie Mazowieckim był… model Grot Nagórzyckich. Można o tym przeczytać w  specjalnym wydaniu popularnego dwutygodnika  krajoznawczego „Ziemia” z 1930 roku  (nr 15-18 z 1 sierpnia – 1 września). Było ono w całości poświęcone licznie wtedy powstającym na terenie kraju muzeom regionalnym.

Wśród nich znalazło się Muzeum Ziemi Opoczyńskiej, założone w 1927 roku przez tomaszowski oddział Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego. Inicjatorem powołania tej placówki i jej pierwszym opiekunem był ówczesny profesor Seminarium Nauczycielskiego w Tomaszowie Maz., wybitny etnograf – Tadeusz Seweryn. Zbiory tomaszowskiego muzeum PTK zajęły dwie parterowe sale wynajęte w gmachu dawnego klubu miejskiego przy ówczesnej ulicy Pilicznej (obecnie – ul. I. Mościckiego).  Eksponaty, pochodzące z powiatów: opoczyńskiego i rawskiego, gromadzono w działach: archeologicznym i etnograficznym.

Niestety, nie wiadomo, jak wyglądał wspomniany na wstępie model Grot Nagórzyckich. Do dzisiaj  nie zachowało się jego zdjęcie, bądź dokładniejszy opis. Można przypuszczać, że było to plastyczne odwzorowanie zbocza grot. Najprawdopodobniej model ten wraz z innymi eksponatami PTK-wskiego muzeum został zniszczony na początku II wojny światowej przez okupantów hitlerowskich, którzy zajęli cały budynek na „dom żołnierza”.